17 października 2010
Fetor ex ore - brzydki i nieprzyjemny zapach z ust. Nieświeży oddech...
Nieświeży oddech, w łacinie fachowo zwany jako fetor ex ore lub halitosis. Brzydki zapach z ust stanowi problem, który znany jest każdemu, spotykany nieraz na co dzień. Dotyczyć może on nas samych, naszych bliskich lub też ludzi z którymi stykamy się w szkole, pracy, na ulicy i wszędzie indziej.
Bywa czasami, a nawet często, że sami nie czujemy, że to nam też brzydko pachnie z ust, ci zaś, którzy zdają sobie z niej sprawę, traktują ją jako wstydliwą i bardzo niekomfortową przypadłość. Przy permanentnym takim stanie traktujemy fetor ex ore jako nieuleczalną chorobę o nieznanej przyczynie. Nieświeży oddech nie jest chorobą, ale jej objawem. Ta woń z ust to nic innego jak lotne związki siarki. Przyczynę nieświeżego oddechu powinien na początku obejrzeć stomatolog, jak każdy się domyśla, większość przypadków spowodowana jest kiepską sytuacją w jamie ustnej - w zębach. Rzadziej, aczkolwiek zdarza się, że zapach dotyczy chorób ogólnoustrojowych.
Podstawową rolę w utrzymaniu zdrowia jamy ustnej odgrywa higiena. Ponad 1/3 przypadków woni z ust stanowią zapalenia dziąseł i inne schorzenia przyzębia, których najczęstsza przyczyna tkwi w złej higienie jamy ustnej. Schorzenia te charakteryzuje nieprzyjemny zapach gnilny, dlatego też w pierwszej kolejności powinniśmy wyleczyć wszystkie ubytki, co zapewne poleci nam dentysta. Stany zapalne błony śluzowej oraz choroby przyzębia też muszą zostać wyleczone, przecież stany zapalne powodują gnicie tkanek miękkich i to wszystko dzieje się w naszej jamie ustnej. Może to zmusi do prawidłowej higieny i częstszych wizyt u dentysty. Uwagę należy zwrócić także na prawidłową higienę protez. Z akrylu najczęściej tworzy się protezy, a sam ten materiał ma pory, na którego powierzchni, w przypadku złej higieny, rozwijają się szczepy bakterii , które również są źródłem nieprzyjemnego zapachu. Następstwem braku higieny protez jest gnicie podniebienia, co jest jeszcze gorszym zapachem.
Jeżeli po przeprowadzonym leczeniu nieprzyjemny zapach z ust nadal się utrzymuje, należy zwrócić uwagę na grzbietową powierzchnię języka i zgromadzony na niej nalot, który jest zbiorowiskiem bakterii. Nie każdy zdaje sobie sprawę z faktu, że prawidłowa higiena jamy ustnej obejmuje również usunięcie nalotu szczoteczką. To on bowiem jest najczęstszą miejscową przyczyną halitosis, stanowiącym około połowy przypadków. Najprostszą więc i zarazem najskuteczniejszą metodą zwalczania jego skutków jest skrobanie powierzchni grzbietowej języka specjalną skrobaczką lub, jeśli jest niedostępna, plastikową łyżeczką lub szczotką do zębów. Mimo często różnych wariantów w szczoteczkach, bywa, że najdokładniej zrobi to szczoteczka do zębów.
Czynność ta prowadzi do usunięcia z języka nalotu – głównego źródła zapachu. Pomocne w tej kwestii są także środki skierowane przeciwko bakteriom zgromadzonym na języku. Występują one w postaci tabletek do ssania, drażetek i płukanek do ust. Wcześniejsze usunięcie nalotu wzmacnia działanie tych środków, przez zmniejszenie ilości bakterii i zwiększenie dostępu do nich środkowi aktywnemu.
O tym, jak poważnym problemem jest nieświeży oddech, świadczy dostępność środków zwalczających to. Mogą to byś różne pastylki, specyfiki, płyny, gumy do żucia. Środki te mają działanie doraźne, dlatego utrzymują się około dwóch godzin, ale w gruncie rzeczy są skuteczne. Bardzo skuteczne jest dobre odżywianie. Czasami zjedzenie śniadania i wypicie chociażby ciepłej herbaty powoduje, że nie czujemy nieprzyjemnego zapachu od innych, a inni nie czują go od nas. Rano ten zapach jest bardzo specyficzny i mimo woli powinniśmy być na niego dosyć czuli - na naszym punkcie.
To poranne zjawisko to halitoza poranna, pojawiająca się tuż po śnie i występująca u dużej części społeczeństwa. Spowodowana jest zmniejszonym wydzielaniem śliny podczas snu. Ślina, dzięki mechanicznemu omywaniu zębów oraz zawartości niespecyficznych czynników antybakteryjnych przyczynia się do eliminacji nieprzyjemnego zapachu. W sytuacji zmniejszonego jej wydzielania dochodzi natomiast do namnażania flory bakteryjnej i zainicjowania procesów gnilnych. Po umyciu zębów przykry zapach ustępuje.
Mimo niewielkiej ilości przypadków, choroby ogólnoustrojowe są jak najbardziej przyczyną brzydkiego zapachu z ust. Mogą być to:
• infekcje przewodu pokarmowego
• angina, zapalenie gardła, zanikowy nieżyt nosa
• przewlekłe zapalenie migdałków
• przewlekłe zapalenie zatok
• ostry nieżyt żołądka
• wrzód żołądka
• rak żołądka
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Podczas diet wiele ludzi ma nieświeży oddech z buzi. Dieta Dukana na szczęscie nie powoduje tego ubocznego efektu!
OdpowiedzUsuńChyba nikt z nas nie lubi brzydkich zapachów i jest to bez znaczenia czy tak pachnie w pomieszczeniu, czy z naszej odzieży. Jednak prawda jest taka, iż stosowanie spraya lub innych zapachów nie zniweluje nam skutecznie śmierdzącego fetoru. Jednak ja zdecydowałam się używać neutralizatora zapachów https://neutralizatoryzapachu.pl/ dzięki któremu mam pewność, iż już odstraszający zapach nie będzie wyczuwalny.
OdpowiedzUsuńAkurat taki zapach to jest najczęściej przyczyna jakiś bakterii więc tutaj musi nam pomóc lekarza. Mimo wszystko również sytuacja ma się podobnie w naszych wnętrzach. Gdy jest grzyb czy wilgoć to również sam zapach jest bardzo intensywny i nie do końca miły. Dlatego warto jest używać oczyszczacza powietrza https://zdrovi.pl/k/oczyszczacze-powietrza/ aby mieć świeże powietrze do oddychania.
OdpowiedzUsuńzainspirował mnie ten wpis dobra robota!
OdpowiedzUsuń